sowie

Basket and witches czyli sposób na uratowanie polskiej koszykówki

Ostatnio komentowane
Publikowane na tym serwisie komentarze są tylko i wyłącznie osobistymi opiniami użytkowników. Serwis nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za ich treść. Użytkownik jest świadomy, iż w komentarzach nie może znaleźć się treść zabroniona przez prawo.
Data newsa: 2014-03-18 13:35

Ostatni komentarz: …. Bardziej zwróciłabym uwagę na brudne stopy kobiety, aniżeli na brudna sierść psa.
dodany: 2022.03.30 20:12:36
przez: Diane
czytaj więcej
Data newsa: 2020-10-20 09:42

Ostatni komentarz: super...szkoda, że nie napisałaś jaki kościół w Wałbrzychu. PIsz dalej na na koniec roku książka. ja swoją szykuję na i półeocze...
dodany: 2021.01.18 11:09:17
przez: obba
czytaj więcej
Data newsa: 2013-04-05 13:21

Ostatni komentarz: Świetne...gratuluję...czas na książkę.

dodany: 2021.01.15 08:45:03
przez: adam
czytaj więcej
Data newsa: 2020-10-20 09:40

Ostatni komentarz: Mój tata też należał do ZBOWiD-u. Pełnił tam jakaś funkcję. Wspominal, że do ZBOWiD-u dla korzyści materialnych zapisują się osoby, których w tamtych czasach nie było na świecie. 😊
dodany: 2020.11.14 09:25:09
przez: Bozena
czytaj więcej
Data newsa: 2011-05-15 20:15

Ostatni komentarz: Boże, który mieszkasz w Wałbrzychu.............

Wspaniałe!!!
dodany: 2019.03.20 19:01:12
przez: Darek
czytaj więcej
Data newsa: 2016-09-13 16:01

Ostatni komentarz: Super! Bardzo miło się czyta
dodany: 2017.01.06 22:01:25
przez: Jan
czytaj więcej
Data newsa: 2013-04-05 13:18

Ostatni komentarz: Historia jedna z wielu ale prawdziwa.
Panowie w pewnym wieku szukają
gosposi i pielęgniarki.
dodany: 2015.10.02 15:09:05
przez: stokrotka
czytaj więcej
Lista newsów z miesiąca wrzesień 2018
Znaleziono 4 newsów
2018-09-26 15:27

Patrzę na swój świat,
siedząc w autobusie
rozbijającym mrok

Za szybą z mgły
światła odbite w kałuży
przybierają kształty kominów i szybów

czytaj więcej... (kliknij)

2018-09-26 15:25

Angus MacGyver, znany bardziej jako sam MacGyver, dawno już zakończył pracę jako agent specjalny fundacji Phoenix. Jednak ze względu na swój charakter i przyzwyczajenia nie osiadł w jednym miejscu, nie kupił farmy ze stadem bydła, nie wybudował domu w Nowym Meksyku i nie zamieszkał w apartamentowcu w Los Angeles. Gnało go coś po świecie, ciągnęło do ludzi. Zarobił sporo forsy, bo wynajmował się nie tylko do szlachetnych zajęć. Za mniej szlachetne dostawał więcej. Podatki go nie zżarły, a banki szwajcarskie, w których przechowywał swe dobra materialne, dawały całkiem niezły procent od wielkiego kapitału.

czytaj więcej... (kliknij)

2018-09-03 15:04

W moim mieście
coraz więcej
moich grobów.

Chodzę od cmentarza do cmentarza.
Zapalam znicze.
Kładę kwiaty.
Modlę się słowami starej modlitwy.

czytaj więcej... (kliknij)

2018-09-03 15:03

(dla ułatwienia użyto obecnych nazw własnych, chociaż wtedy inaczej się wszystko zwało)
Dawno, dawno temu, chyba tuż po potopie, w odległej krainie płynęła Odra i Pełcznica. Pomiędzy nimi znajdowała się żyzna i piękna polana otoczona lasem. Na polanie pasły się może pradinozaury, może prażubry. A w lesie rosły pradęby, prasosny. Na tych drzewach siedziały może prakapucynki, może praszympansy, może nawet prarysie.
Czas tu płynął wolniej. Kiedy Odyseusz zbudował konia trojańskiego, a cywilizowany świat kazał Sokratesowi wypić truciznę, między Odrą a Pełcznicą były jeszcze czasy człowieka pierwotnego, a właściwie dwóch pierwotnych ludzi.

czytaj więcej... (kliknij)