sowie

Basket and witches czyli sposób na uratowanie polskiej koszykówki

Ostatnio komentowane
Publikowane na tym serwisie komentarze są tylko i wyłącznie osobistymi opiniami użytkowników. Serwis nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za ich treść. Użytkownik jest świadomy, iż w komentarzach nie może znaleźć się treść zabroniona przez prawo.
Data newsa: 2014-03-18 13:35

Ostatni komentarz: …. Bardziej zwróciłabym uwagę na brudne stopy kobiety, aniżeli na brudna sierść psa.
dodany: 2022.03.30 20:12:36
przez: Diane
czytaj więcej
Data newsa: 2020-10-20 09:42

Ostatni komentarz: super...szkoda, że nie napisałaś jaki kościół w Wałbrzychu. PIsz dalej na na koniec roku książka. ja swoją szykuję na i półeocze...
dodany: 2021.01.18 11:09:17
przez: obba
czytaj więcej
Data newsa: 2013-04-05 13:21

Ostatni komentarz: Świetne...gratuluję...czas na książkę.

dodany: 2021.01.15 08:45:03
przez: adam
czytaj więcej
Data newsa: 2020-10-20 09:40

Ostatni komentarz: Mój tata też należał do ZBOWiD-u. Pełnił tam jakaś funkcję. Wspominal, że do ZBOWiD-u dla korzyści materialnych zapisują się osoby, których w tamtych czasach nie było na świecie. 😊
dodany: 2020.11.14 09:25:09
przez: Bozena
czytaj więcej
Data newsa: 2011-05-15 20:15

Ostatni komentarz: Boże, który mieszkasz w Wałbrzychu.............

Wspaniałe!!!
dodany: 2019.03.20 19:01:12
przez: Darek
czytaj więcej
Data newsa: 2016-09-13 16:01

Ostatni komentarz: Super! Bardzo miło się czyta
dodany: 2017.01.06 22:01:25
przez: Jan
czytaj więcej
Data newsa: 2013-04-05 13:18

Ostatni komentarz: Historia jedna z wielu ale prawdziwa.
Panowie w pewnym wieku szukają
gosposi i pielęgniarki.
dodany: 2015.10.02 15:09:05
przez: stokrotka
czytaj więcej
Lista newsów z miesiąca marzec 2011
Znaleziono 3 newsów
2011-03-21 21:04

Posterunek policji we wsi Groby Wielkie zdychał z nudów. Aspirant Kołodziejski siedział z podpartą głową i patrzył na brudną ścianę. Starszy posterunkowy Patera udawał, że czyta coś ważnego w internecie.
- Szefie, może pojedziemy na patrol? – zapytał posterunkowy.
- Gdzie i po co?
- Ot tak, po ośrodkach, na przystań...
- A czym? – wzruszył ramionami szef – Ostatnio Jadłowski zakopał się naszą KIĄ przy wjeździe na pole namiotowe, bo też patrolu mu się zachciało. Ciągnikiem trzeba było go wyciągać.
- Racja...kiepski mamy wóz...Gdyby tak można było dostać Pathfindera, to można by jeździć wszędzie.

czytaj więcej... (kliknij)

2011-03-21 21:03

- W tej chwili na posterunek wszedł starszy pan z wilczurem na smyczy.
- O, pan komisarz! Dzień dobry, a właściwie dobry wieczór, bo zaraz zmrok. Witam, witam, co słychać? Zakupy, spacerek z pieskiem....czyli wszystko w porządku – wylewnie przywitał gościa Kołodziejski.
- Ja też całuję rączki pana komisarza! Jak zwierzątko? Nadal nie gryzie? A może już groźniejsze? – dołączył do powitania Stachu. Posterunkowy natomiast stanął na baczność i ryknął:
- Posterunkowy Patera wita pana komisarza na posterunku.

czytaj więcej... (kliknij)

2011-03-21 21:01

Propozycja Zbyszka była klasycznym strzałem w dziesiątkę. Jego mini siłownia, wyposażona w rowerek, suche wiosła, ławeczkę i sztangę sprawiła, że Krysia zapomniała o wszelkich kłopotach. Ubrana w sportową koszulkę i dresowe spodnie komisarza, na równi z nim wyciskała, pedałowała i pakowała.
„Niesamowita kobieta. Po pięćdziesiątce taka siła....” – zachwycał się Zbyszek próbując wycisnąć więcej kilogramów niż jego gość. „ A jak zbudowana ...Biceps jest. Mięśnie grzbietu też wypracowane. Z przodu też pewnie bardzo okazale.” Koszulka była jednak zbyt luźna, żeby przyjrzeć się przodowi Krysi. „Trzeba było dać jej bardziej obcisłą” – przemknęło mu przez myśl i od razu podjął próbę zaprzeczania samemu sobie „Jakie głupoty chodzą mi po głowie...” Głupoty chodziły jednak nadal.

czytaj więcej... (kliknij)